Przewodnik po Poznaniu w czasach zarazy.
Najwcześniejsze informacje o zarazie na ziemiach polskich dotyczą czasów Bolesława Chrobrego. Miały miejsce w 1003 roku oraz w latach 1006-1007. Według kroniki Jana Długosza panowało wtedy w Polsce „powietrze morowe”. Poznań był wtedy jednym z największych grodów i ważnym ośrodkiem handlowym. Można przypuszczać, był dotknięty tą epidemią.
Inna zaraza pustoszyła Poznań w 1174 roku. Ówcześni nie mieli wtedy jeszcze wiedzy i możliwości zdiagnozowania, jaką bakterią lub wirusem była ona spowodowana. Możemy jedynie typować, że mogła być to dżuma, cholera, tyfus lub czarna ospa. Od tego czasu nawracające epidemie różnych chorób pojawiały się w Wielkopolsce co kilkanaście lat. Kolejna wzmianka odnosi się do lat 1205-1207.
Problemem były niski stan sanitarny w miastach oraz koncentracja ludności na małej powierzchni. W skutek braku wiedzy medycznej, medycy przeciwdziałali epidemii po omacku. Wielokrotnie niewłaściwe zabiegi prowadziły do dalszego pogorszenia sytuacji. Pociągały one za sobą wiele ofiar i nierzadko powodowały znaczny spadek zaludnienia miasta.
Najbardziej wyniszczająca była epidemia dżumy z lat 1347-1349, która w Europie doprowadziła śmierci jednaj trzeciej ludności. W 1514 roku w Poznaniu epidemia pochłonęła 10 tysięcy osób, czyli 50% mieszkańców. Epidemie w Poznaniu: rok 1542 przyniósł około 5 tys. ofiar. Również w 1599 roku zmarło około 5 tysięcy mieszkańców (stanowiło to wtedy 33% ludności Poznania).
Epidemią sprzyjały działania wojenne. Tak też było czasie wojny północnej. W latach 1708-1709 miał miejsce tak zwany „wielki mór”. Była to epidemia cholery, która spowodowała śmierć około 9 tys. osób. Przypuszcza się, że było to aż 75% ludności Poznania, czyli proporcjonalnie najwięcej na naszej historii. Wydaje się jednak, że w tamtych czasach zawyżano liczbę zgonów ze względu na oczekiwane ulgi podatkowe. Nie zmienia to faktu, że zaraza była dla miasta katastrofalna i wpłynęła na jego historię. Po wojnie północnej i epidemiach cholery do Poznania zaczęto sprawdzać nowych osadników – Bambrów.
Późniejsze zarazy nie były już tak brzemienne w skutkach. Odnotowano epidemie biegunki (1732 r.), cholery (1831 r.), tyfusu (1866 r.). Ostatnie nawroty chorób zakaźnych pojawiły się w Poznaniu w latach 1880-1890. Spowodowane były przez zły stan z ujęcia w Warcie. Do polepszenia sytuacji sanitarnej w Poznaniu przyczyniło się rozbudowanie sieci kanalizacyjnej oraz wybudowanie ujęcia wody w Dębinie w 1902 roku.
Życzymy dużo zdrowia i zapraszamy na zwiedzanie Poznania szlakiem epidemii, pożarów i powodzi. Oczywiście jak tylko sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli. Proponujemy bezpieczne indywidualne zwiedzania poznania ze zdjęciami i ujęciami widea nakręconymi dronem – link.